Całun i informatyka

Informatyka wniosła znaczny wkład w syndonologiczne badania, dostarczając istotnych dowodów, pozwalających na wyjaśnienie natury obrazów obecnych na Świętym Płótnie. Istotnie z całunowego wizerunku przekształcone-go w formę numeryczną do komputerowej obróbki, udało się wydobyć za pomocą szczególnych matematycznych działań informację o trzecim wymiarze; to potwierdza fakt, iż odcisk na Płótnie utworzyło ciało ludzkie. Przy pomocy komputera udało się też uwypuklić szczegóły niewi-doczne gołym okiem, wykazując w ten sposób, że Całun nie może być malowidłem, z uwagi na niemożność utrwalenia przez artystę malarza tego, co samo oko nie jest w stanie zauważyć.

To Amerykanie JUMPER i JACKSON jako pierwsi odkryli trójwymiarowość oblicza i ciała Człowieka z Całunu. Następnie prof. Giovanni TAMBURELLI (1923-1990) z Uniwersytetu w Turynie wydobył - przy współpracy z ekipą CSELT z Grupy IRI-STET - trójwymiarowy obraz czystszy i bogatszy w szczegóły.

Spośród wielu wyodrębnionych szczegółów odkrył też okrągły ślad na prawej powiece, prawdopodobnie pozostawiony przez drobną monetę. Badanie monety prowadzone przez O. Francis FILAS, S. J. (1915-1985) z Loyola Univer-siły z Chicago w USA, doprowadziło do jej identyfikacji z rzymskim LITUU.SEM. Następnie włoski syndonolog, Mario MORONT, ekspert w dziedzinie numizmatyki, rozpoznał w monecie DILEPTON LlTUUS, bity przez Poncjusza Piłata pod koniec roku 29 po Chrystusie.

Na górze po prawej: trójwymiarowy wizerunek umęczonego oblicza Człowieka z Całunu, obok: ten sam wizerunek pozbawiony ran za pomocą techniki informatycznej.

I oto dwa wspaniałe obrazy, uzyskane przy pomocy trójwymiarowej obróbki Oblicza Człowieka z Całunu, wykonane przez TAMBURELLI razem Z prof. Nello BALOSSINO z Departamentu Informatyki Uniwersytetu w Turynie, który współ-pracował przy udoskonaleniu tego rezultatu.