1988 - Badanie radioaktywnym
izotopem węgla
próbek Całunowego Płótna
21 kwietnia 1988 roku pobrano próbkę materiału z lewego górnego brzegu Całunu. Z tego samego miejsca 24 listopada 1973 roku pobrano inny fragment, który prof. RAES poddał analizie towarowo-strukturalnej.
Wymiary próbki z roku 1988 wynosiły 8,1 x 1,6 (komunikat prof. dr Franco TESTORE dla <<Symposium Scientifique International de Paris sur le Linceul de Turin>> z września 1989), ograniczone do 7 x l, po usunięciu poprutych włókien brzegowych.Próbka została następnie podzielona na dwie prawie równe części: jedną pozostawiono w całości, a drugą podzielono na trzy części i każdemu z trzech laboratoriów (wybranych spośród siedmiu kandydatów): Uniwersytetu w Oxfordzie (Wielka Brytania), Uniwersytetu w Arizonie
(Stany Zjednoczone) i Politechniki w Zurychu (Szwajcaria) przekazano próbkę całunowego płótna mierzącą mniej niż jeden centymetr kwadratowy, w celu poddania jej datacji radioaktywnym izotopem węgla "C. Razem z tymi próbkami laboratoria otrzymały trzy inne próbki anonimowych tkanin (rezultaty łatwe do odróżnienia w porównaniu z wynikami badań całunowego płótna!). Na koordynatora badań desygnowano dr Michaela TITE z British Museum w Londynie.
Po sześciu miesiącach od pobrania próbek, 13 października 1988 roku, Kard. Anastasio BALLESTRERO, ówczesny Arcybiskup Turynu i Papieski Kustosz Całunu na zwołanej konferencji prasowej, w wypełnionej dziennikarzami sali, odczytał komunikat, w którym trzy laboratoria określały wiek całunowego płótna na okres pomiędzy rokiem 1260 a 1390. W odpowiedzi na postawione mu przez dziennikarza pytanie: <<Dlaczego zaufano nauce?>>, Kardynał odpowiada: Ponieważ nauka prosiła o zaufanie. Łatwo możemy sobie zdać sprawę, że oskarżenie nauki względem Kościoła zawsze wyrażało się w tym, że Kościół boi się nauki, ponieważ <<prawda>> nauki przewyższa prawdę Kościoła. A zatem danie posłuchowi nauce było, jak mi się zdaje, gestem chrześcijań
skiej spójności. (...) Nauka mówiła, teraz ocenia na podstawie wyników (...)
Kościół jest spokojny podkreślał i podkreśla, że nadal trwa kult Świętego Całunu
oraz że oddawanie czci temu świętemu płótnu pozostaje jednym ze skarbów naszego
Kościoła. (...) Całun wkroczył do liturgii Kościoła, jest znakiem jego doniosłości
i powagi. Rozumowanie nauki idzie inną drogą: oczywiście, że jest ono czymś
diametralnie innym niż pełna szacunku postawa względem tego wstrząsającego
całunowego płótna, przywołującego oblicze Chrystusa, i nie tylko, przywołującego
także tajemnicę męki i śmierci Pana, a być może i Jego zmartwychwstania.
(Z: La Voce del Popolo, 16.11.1988). Wiele obiekcji wzbudziła praca trzech laboratoriów, zwłaszcza w dziedzinie poprawności proceduralnej, gdyż nie zastosowano się do wielu zaleceń.
Z różnych stron podniosły się głosy, domagające się powtórzenia eksperymentu z uwzględnieniem wszystkich uwag dotyczących przeszłości, najnowszych zdobyczy nauki oraz kontekstu organicznego w powiązaniu z pozostałymi dziedzinami badań. Realizację tych postulatów pragnęlibyśmy ujrzeć w ciągu najbliższych naukowych kongresów.
13 październik 1988. Konferencja prasowa Kard. Anastasio Ballestrero.