herb1.gif (11066 bytes)Przedmowa Kardynała Giovanni Saldarini

Czterysta dwadzieście lat temu pojawił się w Turynie przedmiot, o którym z upływem czasu mówiło sie caraz więcej. Tajemnica kryła sie już w jego nazwie: CAŁUN i miała swój dalszy ciąg w wizerunku, który był na nim zawarty, a dosięgała szczytu w chwili, kiedy starano się pojąć jego sens.

Nazwa Całun wywodzi się z Ewangelii, opowiadających o tym, w czym pochowano Jezusa; wizerunek na Całunie przedstawia zmarłego człowieka, który poniósł śmierć na krzyżu; znaczenie wierunku odsyła do powodów, dla których tego człowieka ukrzyżowano.

Dlaczego go ukrzyżowano? Co czuł, umierając na krzyżu? Śmierć zawsze niesie za sobą jakiąś niezgłębioną tajemnicę, ale dostrzegamy to szczególnie wyraźnie w przeznaczeniu tego człowieka, spoglądacąjego na nas pogodnie z płótna Całunu.

Wskazówka pochodzi z tajemniczej księgi: z Ewangelii, które napisali św. Marek, Mateusz, Łukasz i Jan, są one tak różne, ajednak tak bardzo podobne. Ewangeliczne opowiadanie oraz całunowy wizerunek zdają się odbijać jedno w drugim.
Ale jak powstał ten wizerunek i dlaczego pozostawiono nam tak wstrząsającą pamiątkę tego Człowieka, o którym wspomnienia zdają się ograniczać tylko do ewangelicznych opowiadań?

Piętrzą się pytania, a nasze odpowiedzi ciągle pozostają niepewne. Ale niepewność ta nie przysłania blasku wiedzy, która służy naszemu życiu. Całun mówi o Jezusie, o Jego śmierci, o Jego miłości do człowieka, do każdego z nas. Każdy, kto ogląda Całun, nie może nie pomyśleć o swoich grzechach, które stały się przyczyną tak wielkiego cierpienia, ale którym nie udało się zgasić płomienia tej przeogromnej miłości.

Można by więc powiedzieć, że o Całunie nie potrzeba wiedzieć zbyt wiele. To prawda, Całun przemawia do życia wszystkich ludzi, także i tych, którzy nie posiadają żadnej szczególnej wiedzy. A jednak wewnętrznie odczuwamy potrzebę poznania, która nie jest płytką ciekawością, ale instynktem miłości. Dlatego wszyscy zadają sobie pytania na temat Całunu, a im więcej wiedzą, tym coraz silniej odczuwają rosnącą potrzebę pogłębienia tej wiedzy: na poziomie problematyki naukowej i praktycznego życia.