O Całunie Turyńskim, w: rycerz Niepokalanej, nr 5 (503), maj 1998, s. 167. |
Od 18 kwietnia br. Wystawiony jest na widok publiczny w katedrze w Turynie, odnowionej po pożarze z 1997 r., święty Całun. Jego kustosz, kard. Giovanni Saldarini, pisze z tej okazji: "Pragnę zwrócić uwagę na wezwanie, jakie Całun zaofiaruje wszystkim ludziom. Jest to wezwanie do Męki i Śmierci Jezusa, o jakiej mówią Ewangelie. Człowiek z całunu pozostawił na tym prześcieradle ślad konkretny, a jednocześnie pełe
n tajemnicy, która musi przypomnieć to, co dla wierzącego stanowi centrum historii, czyli czas Boga spleciony z czasem człowieka do tego stopnia, ze stał się unicum (jedynym) w Bogu, który stał się człowiekiem: Jezusem Chrystusem. Wierzę, że Pan dał nam ten obraz, by pomóc nam wziąć na serio to, co strony Ewangelii mówią o nieskończonej miłości Jezusa, który cierpiał dla naszego odkupienia. Orędzie Całunu jest proste, dramatyczne, zobowiązujące, pocieszające. Najbliższe ukazanie Całunu (18 kwietnia - 14 czerwca) ma za motto: "Wszyscy ludzie zobaczą Twoje zbawienie". Oczywiście zbawienie nie jest w prześcieradle, czy to w tym, w które naprawdę zostało owinięte umęczone ciało Jezusa, czy w tym, które cudownie dał Bóg Kościołowi w następnej epoce. Zbawienie jest w Chrystusie. Żaden inny człowiek czy żadna inna rzeczywistość stworzona nie może dać człowiekowi prawdziwego zbawienia. Skupmy się wszyscy przy tym znaku Krzyża... Nie jesteśmy już w mocy szatana, bo należymy do Boga. Z postaci całunowej dochodzi do nas, i do naszej potrzeby nadziei, uroczyste orędzie nie śmierci, ale Życia.24 maja uda się do Turynu Papież Jan Paweł II. Całun będzie też wystawiony na widok publiczny w roku 2000, a potem przewiduje się jego ponowne badania naukowe. ("Jesus" nr 3/98)